W każdym z nas drzemie dziecko. Deser z kaszą manną dla dorosłych.
Z czym kojarzy Wam się kasza manna? Z dzieciństwem? Z traumą jaka towarzyszy do dziś kiedy na nią patrzycie? Ja nie mam takich wspomnień, bo uwielbiałam kaszę, którą gotowała mi mama. Koniecznie tak gęstą, że łyżka stała :) Tak dawno jej nie jadłam, że trochę za nią zatęskniłam. Postanowiłam, że zrobię deser z wykorzystaniem owoców, kawy i ekstraktu z wanilii, a za składnik główny posłuży mi właśnie kasza manna. Wyszło naprawdę smacznie...A ja poczułam się jak dziecko, tylko takie trochę większe...:)
Składniki:
400 ml mleka
4-5 łyżek kaszy manny
2 łyżki cukru
2 łyżki ekstraktu z wanilii
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej espresso (drobnoziarnistej)
3/4 szklanki truskawek (mogą być mrożone)
1/2 szklanki jagód (mogą być mrożone)
25 g gorzkiej czekolady (70%)
Mleko zagotować z cukrem. Dodać kaszę i gotować na wolnym ogniu ciągle mieszając. Kiedy kasza będzie gęsta zdjąć z ognia i pozostawić do wystudzenia. Dodać ekstrakt z wanilii i wymieszać. Kaszę podzielić na 3 części do jednej dodać kawę rozpuszczalną. Do drugiej truskawki, do trzeciej jagody. Jeśli używamy mrożonych owoców, należy je wcześniej rozmrozić. Kaszę z truskawkami i jagodami zmiksować. Czekoladę rozpuścić. Płynną czekoladę przelać do szprycy lub woreczka strunowego z odciętym rogiem i udekorować ścianki kieliszka. Wstawić do lodówki do zastygnięcia. W kieliszkach układać warstwami: kaszę kawową, kaszę truskawkową i jagodową. Wierzch udekorować resztą czekolady. Smacznego!
śliczny kolorowy deser:))) uwielbian kaszę manną i zachęciłaś mnie by coś z niej zrobić :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życze kolejnych pięknych inspiracji :)))
Olinka- Smakowyraj
Dziękuję i cieszę się, że zachęciłam Cię do wyczarowania czegoś pysznego z manny :)
UsuńPrezentuje sie pysznie;)
OdpowiedzUsuńSmakuje równie dobrze :)
Usuńpięknie wygląda, aż szkoda jeść!!
OdpowiedzUsuńZawsze można zrobić z podwójnej porcji :P Jedną jeść, a drugą podziwiać :)
Usuńjeju jak wyglada, jak z kuchni ramseya gordona;o boskoo
OdpowiedzUsuńOj, nie wiem czy Gordon byłby zachwycony takim komentarzem, daleko mi do niego...:)
Usuńjaki piękny deser!
OdpowiedzUsuńCieszy oko i podniebienie ;)
Usuńświetnie wygląda! cudowne! chętnie bym zjadła taki boski deser:)
OdpowiedzUsuńNic tylko zrobić ;)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńprzepraszam za zaległości w zaglądaniu do Ciebie!
Ale już jestem patrzę co u Ciebie...mniam! ja też zawsze lubiłam kasze manną! pychota! Pozdrawiam!
MartynCia zastanawiałam się, gdzie się podziewałaś, ale widzę, że wszystko ok :) Kasza manna ostatnio za mną chodziła, stąd ten deser :)
Usuńpadłam z wrażenia, piękny!:) nie mogę się napatrzeć! przecudne zdjęcia!:D
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda i pewnie też smakuje
OdpowiedzUsuńJa sobie właśnie przed chwilą ugotowałam kaszkę - pyszności :)
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podoba ten fioletowy kolor u Ciebie :)
ile porcji wychodzi z tego przepisu?? :) piękne aż ślinka cieknie ;)
OdpowiedzUsuńMnie wyszły 2 porcje w dużych kieliszkach. Można według potrzeby zwiększyć lub zmniejszyć proporcje.
Usuń