Święta tuż, tuż...W całym przedświątecznym galimatiasie, pośpiechu i natłoku spraw, warto wcześniej pomyśleć o przygotowaniu świątecznych półproduktów, które oszczędzą nasz czas chwilę przed Wigilią. Na wielu polskich stołach w wigilijny wieczór pojawi się pyszny barszcz czerwony z uszkami. Niech ten pierwszy posiłek, który wspólnie zjemy będzie pyszny i przygotowany przez nas od podstaw. Warto wcześniej pomyśleć o przygotowaniu zakwasu buraczanego, który spokojnie może poleżeć w lodówce do Wigilii. Domowy zakwas jest o niebo lepszy od tego, który można kupić w sklepie. Przygotowanie go zajmuje naprawdę chwilę...Polecam!
Składniki:
1 1/2 kg buraków
1 - 1 1/2 litra przegotowanej letniej wody
4 ząbki czosnku
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki soli
1 kromka razowego chleba
3 liście laurowe
3 ziela angielskie
Buraki obrać i pokroić w średniej grubości plastry. Duży 2 litrowy słój wyparzyć. Buraki ułożyć w słoiku. Dodać obrany czosnek, ziele i liść, cukier oraz sól. Na wierzch położyć kromkę razowego chleba. Zalać wszystko wodą (w takiej ilości, aby buraki były zakryte). Słoik przykryć gazą i odstawić w ciepłe, ale przewiewne miejsce na około 5-7 dni. Po kilku dniach utworzy się na wierzchu mało estetyczna piana. Zebrać ją dokładnie. Zakwas przecedzić przez gęste sito wyłożone gazą. Odcedzony zakwas przelać do czystych, wyparzonych butelek/słoików i zakręcić. Przechowywać w lodówce.
Jutro zabieram się do roboty :)
OdpowiedzUsuńOoo, świetny przepis. Muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńZachęcam, bo zakwas choć nie taki kwaśny jak sklepowy jest naturalny i według mnie o niebo lepszy od kupnego :)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na bloga - tam dla Ciebie mała niespodzianka ;)
Lecę, lecę i już się cieszę, bo uwielbiam niespodzianki :)
UsuńSuper przepis, ja też robię sama, bo takie najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie wiedziałam, jak zrobić zakwas, dzięki!
OdpowiedzUsuńnigdy nie robiłam takiego zakwasu:) super pomysł!
OdpowiedzUsuńsuper pomysł !! muszę zrobić tylko szkoda że nie mam swoich buraków to wtedy byłby czysty i ekologiczny na 100% :( ale odwiedzę sklep z ekologiczną żywnością i może się uda... mam nadzieję. Dzięki!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki, warto spróbować! najlepiej smakuje robione samemu:)
OdpowiedzUsuńZ własnego doświadczenia wiem, że zakwas robiony w czystych warunkach (czyli wyparzenie naczyń, nie picie ze słoika czy butelki) zamkniety w słoikach i trzymany w lodówce wytrzymuje spokojnie nawet do pół roku
OdpowiedzUsuńOczywiście się zgadzam. Zakwas można przechowywać w lodówce długo. U mnie jednak nigdy nie leżał więcej niż 1-2 miesiące, bo robię mniejszą ilość i zużywam na bieżąco.
OdpowiedzUsuńBuraki przegotowac czy nie ??
OdpowiedzUsuńNie, buraki dajemy do słoików surowe.
Usuńa jaką wodą zalewamy? przegotowana? gorącą?
OdpowiedzUsuńTak jak pisze w składnikach - przegotowaną letnią wodą.
Usuń