Znacie popularny deser eton mess? To nic innego jak słodki bałagan ;) Bazę stanowią świeże, najczęściej letnie owoce, pokruszone bezy i lekko ubita śmietanka kremówka. Oryginalny deser jest pyszny, choć nieco bardziej kaloryczny, od wersji, którą dziś Wam prezentuję :) Zastąpienie śmietanki gęstym, kremowym jogurtem naturalnym, pozwala na znaczne ograniczenie wartości kalorycznej deseru. Zapewniam Was, że oprócz tego, że jest zdecydowanie lżejszy, jest równie pyszny jak jego oryginalna wersja :) Do deseru możecie użyć bez samodzielnie upieczonych lub kupionych w dobrej cukierni :) Ja wolę jednak bezy domowe, głównie dlatego, że lekko ciągnący środek i chrupiący wierzch idealnie komponują się w tym deserze :)
Składniki (na 2 porcje):
14 domowych bez (przepis tutaj)
250 g świeżych malin
2 łyżeczki cukru pudru
250 ml gęstego, naturalnego jogurtu
Maliny lekko rozgnieść widelcem i wymieszać z cukrem. Odstawić na chwilę by puściły sok. Część ugniecionych malin niedbale wymieszać z jogurtem. W pucharkach, szklankach lub kieliszkach układać naprzemiennie: pokruszone bezy, porcje malin, jogurt z malinami. Warstwy układać, aż do wyczerpania składników. Wierzch udekorować bezą i malinami. Podawać od razu po przygotowaniu. Smacznego!
Rady: Sklepowe bezy z reguły są mniejsze, dlatego do deseru trzeba zużyć ich więcej.
Deser można udekorować świeżymi listkami mięty lub melisy, świetnie komponuje się tu także świeża bazylia.
Nigdy nie jadłam tego deseru, ale coś czuję, że byłabym zachwycona :)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Polecam spróbować, jest pyszny :)
UsuńFajna, lekka wersja :)
OdpowiedzUsuńI bardzo smaczna ;)
UsuńEton mess ulubiony deser mojego męża. Super zastepstwo na jogurt smaczne z praktycznym.
OdpowiedzUsuńAle dawno mnie nie było, a tu takie pyszności :-) szkoda, że nie mam malin....
OdpowiedzUsuńAgnieszka możesz poszukać świeżych malin w sklepie, albo zrobić z innymi, drobnymi owocami ;)
Usuń