niedziela, 1 lutego 2015

Kokosanki

Kokosanki to idealny sposób na wykorzystanie białek, które zostają np. po pieczeniu ciast kruchych, lemon curd czy innych pyszności. Nie lubię marnowania jedzenia, dlatego nadmiar białek zamrażam, a kiedy najdzie mnie ochota wykorzystuje je np. do tortu bezowego lub kokosanek. Te ciasteczka pachną obłędnie, są chrupiące i delikatne. Idealne z kubkiem ciepłego mleka :)



Składniki:
3 białka z dużych jajek
szczypta soli
220 g wiórków kokosowych
1/2 szklanki* cukru
1/2 łyżki mąki ziemniaczanej

*szklanka 250 ml 


Do białek dodać szczyptę soli. Ubijać mikserem na średnich obrotach. Kiedy białka podwoją swoją objętość stopniowo dosypywać cukier. Ubijać do czasu, aż piana będzie szklista i sztywna. Do piany dodać wiórki kokosowe i mąkę. Delikatnie wymieszać całość do połączenia się składników. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Nakładać (najlepiej za pomocą łyżki do lodów) porcje ciasta, zachowując większe odstępy. Wstawić do nagrzanego do 170 stopni piekarnika i piec ok. 20 minut, do lekkiego zarumienienia. 
Smacznego!

8 komentarzy:

  1. Wczoraj robiłam kokosanki i niestety nie wyszły mi takie jak u Ciebie ani nawet podobne nie są, jakieś twarde, płaskie takie dziwne a przepis taki sam, u Ciebie wyglądają bardzo apetycznie, nie wiem co poszło mi nie tak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duże znaczenie ma jakość użytych produktów, idealnie ubite białka na sztywno, które od razu po wymieszaniu z wiórkami należy przełożyć na blachę i wstawić do (koniecznie!) nagrzanego wcześniej piekarnika. Bezy i ciasta na bazie ubitych białek nie lubią czekania, dlatego takie ciacha należy robić energicznie ;) Bezowe ciacha najczęściej bardzo wyrastają, ale jednocześnie trochę rozlewają się podczas pieczenia. Najlepiej więc formować z nich kulki albo właśnie nakładać za pomocą gałkownicy do lodów. Nie bez znaczenia jest także temperatura i czas pieczenia. Każdy piekarnik piecze inaczej, więc należy dostosować czas pieczenia wypieków do własnego sprzętu. Myślę, że trochę pomogłam :) Możesz zerknąć do wpisu o bezach, znajdziesz tam kilka porad, może to coś ułatwi? :) http://kuchniaszerokootwarta.blogspot.com/2013/02/bezy-niezawodne.html

      Usuń
  2. Uwielbiam! w każdej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mmmmm kokosanki są niezastąpione i chyba prawie wszyscy je lubią! :)
    zachęcam do wzięcia udziału w konkursie :)http://foodmania-przepisy.blogspot.com/2015/02/konkurs-walentynkowy.html

    OdpowiedzUsuń
  4. kocham takie kokosowe ciasteczka !!<3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ech, mi kokosanki jakoś nie wychodzą... Twoje wyglądają niesamowicie kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne. Wieki nie jadłam, a uwielbiam kokos. Po prostu. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyszły genialne :) może ciut za słodkie,ale w sumie kokosanki muszą takie być! Dużo smaczniejsze niż te sklepowe

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że odwiedziłeś moją stronę. Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie znak w postaci komentarza :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...