Jedna z moich ulubionych zup - krem z zielonego groszku. Bajeczny kolor tej zupy świetnie poprawia nastrój i dodaje energii. W sezonie robię go ze świeżego groszku z ogródka. Poza sezonem świetnie sprawdzi się groszek mrożony. Tę zupę najczęściej podaję z gotowym groszkiem ptysiowym, ale dziś postanowiłam zrobić go sama. Jeśli wolicie bardziej sycącą wersję do zupy możecie dodać jednego dużego ziemniaka, a krem podać z ugotowanym na twardo jajkiem. W każdym wydaniu będzie smakować pysznie.
Składniki:
Zupa-krem:
700 g zielonego groszku (świeżego lub mrożonego)
50 g rukoli
1 łyżka masła
1 łyżka oleju
1 duża cebula
2 duże ząbki czosnku
sól (do smaku)
świeżo zmielony czarny pieprz (do smaku)
1/4 łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej
3 łyżki posiekanego koperku
śmietana 30 % (do podania)
Groszek ptysiowy:
125 ml wody
75 g masła 82 %
75 g mąki pszennej
2 duże jajka
1/4 łyżeczki soli
1 szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej
Groszek ptysiowy: Wodę z masłem zagotować. Dodać mąkę wymieszaną z solą i gałką muszkatołową. Mieszać energicznie łyżką do połączenia się składników i zagęszczenia. Odstawić do wystudzenia. Do zimnej masy dodać po jednym jajku i zmiksować. Ciasto przełożyć do rękawa cukierniczego i wyciskać małe kulki na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Pozostawić spore odstępy, bo groszek w trakcie pieczenia urośnie. Piec ok. 15-18 minut w 210 stopniach.
Zupa krem: W garnku rozpuścić masło z olejem. Dodać pokrojoną w kostkę cebulę i smażyć do zrumienienia. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i dolać 1,5 l wody. Dodać groszek i gotować do miękkości około 10 minut. Pod koniec gotowania dodać rukolę. Zupę zmiksować na krem. Doprawić solą, pieprzem, gałką muszkatołową i dodać koperek. Ponownie zagotować. Podawać gorącą z groszkiem ptysiowym i kleksem śmietany. Smacznego!
Apetycznie wygląda, a jak pięknie podane. Przyzna się, że jeszcze nigdy nie jadłam takiego kremu.
OdpowiedzUsuńZachęcam więc do spróbowania. Krem z groszku jest pyszny, lekko słodkawy i bardzo sycący :)
Usuńcudnie podana, wiosenna zupka:) boska!
OdpowiedzUsuńależ wiosenna miseczka :) jedna porcja z pewnością poprawiłby mi humor :)
OdpowiedzUsuńOj tak, ta zupa zawsze poprawia mi nastrój :)
Usuńcudny wiosenny krem !!!!
OdpowiedzUsuń