Składniki:
300 g mąki tortowej
125 g masła (82 % tłuszczu)
2 jajka
3/4 szklanki cukru
1/3 szklanki mleka
350 g bananów (3 duże owoce)
4 łyżki rodzynek
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
papier do pieczenia
cukier puder (do posypania)
Nastawić piekarnik na 180 stopni. Mąkę, sodę, proszek i cynamon przesiać. Banany zmiksować na gładkie pure. Miękkie masło zmiksować z cukrem na puszystą masę. Dodać jajka nie przerywając miksowania. Dodać zmiksowane banany i mleko. Cały czas miksując dodać mąkę z dodatkami. Dosypać rodzynki i wymieszać. Przelać do podłużnej formy wyłożonej papierem do pieczenia i piec około 1 godziny do suchego patyczka. Smacznego!
Już wcześniej widziałam takie ciasto, mam ochotę je zrobić.Tylko mam 2 banany
OdpowiedzUsuńAnula zawsze można zrobić z połowy porcji na małą foremkę :)
UsuńTo oczekiwanie jest najtrudniejsze, zwlaszcza, kiedy z piekarnika wydobywa sie obledny zapach :)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńUwielbiam banany w każdej postaci
OdpowiedzUsuńJa również :)
Usuńgdzieś mam jakiś przepis na chlebek bananowy, bardzo zbliżony do tego przepisu... aż musze sprawdzić czy to nie ten sam :)
OdpowiedzUsuńTen przepis to taka moja wariacja - klasyczne ucierane z bananami w roli głównej. Według mnie smak wyważony jest odpowiednio - ciacho nie jest za słodkie, nie jest suche, ani zbyt wilgotne (co często zdarza się, w ciastach z gniecionymi bananami) według mnie jest idealne!
Usuńniesamowicie wygląda ten twój bananowiec:)
OdpowiedzUsuń