Zatęskniłam za czymś prostym. Za daniem niewyszukanym, przywołującym miłe wspomnienia, za powrotem do smaku dzieciństwa... za zupą mleczną z zacierką. Choć jako dziecko jadłam ją rzadko, smak ten silnie utkwił mi w pamięci. Nie wiem, czy zacierkę w postaci klusek, można nazwać zacierką, ale w tej formie smakuje mi najbardziej. Jeśli więc i Wy zatęsknicie, sięgnijcie po ten przepis.
Składniki:
1 litr mleka
120 g mąki pszennej
1 duże jajko
woda (odrobina)
sól
W garnku zagotować mleko z dodatkiem soli. Z mąki, wody i jajka zagnieść elastyczne, zwarte ciasto. Do gotującego się mleka zetrzeć na dużych oczkach tarki zacierkę. Można także uformować małe kluski ręcznie. Gotować do miękkości. Smacznego!
Zacierkę można ugotować osobno na posolonej wodzie, odcedzić i dodać do mleka.
To również smak mojego dzieciństwa;)
OdpowiedzUsuńWieki nie jadłam klusek na mleku... Robię, koniecznie ;)
OdpowiedzUsuńJa też niedawno zatęskniłam i zrobiłam :D Chyba najważniejszy i najbardziej zapamiętany smak z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńA mnie zupa mleczna nie karmiono. Z prostej przyczyny: wolalam chodzic glodna niz ja jesc :) Ale juz moja siostra i brat zajadali sie taka zupa.
OdpowiedzUsuńja tez ją doskonale pamietam, wtedy nie robila na mnie jakiegos szczegolnego wrazenia ale teraz zjadlabym z prawdziwa przyjemnoscią.
OdpowiedzUsuńi przez ciebie i ja zatesknilam:)
OdpowiedzUsuńmniam
u mnie też rządziły zacierki!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńzacierki ojej nigdy chyba nie jadłam, a mój P. uwielbia
OdpowiedzUsuńDusia, zrób koniecznie :)
Usuńtez lubie wracac do czasow dziecinstwa za pomoca smakow :-)
OdpowiedzUsuńmoja babcia taką zupę robiła :)
OdpowiedzUsuńOdkąd mam dzieci też chętnie wracam do smaków dzieciństwa i piekę dwie pieczenie za jednym razem: młode poznają nowe smaki a ja z nostalgią przenoszę się w czasy błogiej beztroski. Dziękuje za inspirację, plan na jurto: śniadanie retro, z zacierką :) pozdawiam kamila
OdpowiedzUsuńU mnie jest podobnie. Dla synka gotuję to, co ja jadłam jako dziecko :) On kosztuje, ja wspominam...
UsuńU nas była z ryżem ale zacierkowej nie jadłam. Spojrzałam na twoją zupę przypadkiem i zatęskniłam za domem rodzinnym:) To musi być dobra zupa!
OdpowiedzUsuńHm...ja zupy mlecznej nigdy z ryżem nie jadłam. No chyba że taki gęsty ryż na mleku na słodko.
Usuńo matko.....muszę ją zrobić!!!!
OdpowiedzUsuńaaaaa!!!:D
uwielbiam zupy mleczne;))
też czasem tęsknię, więc po przepis zapewne sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńto jeszcze raz Moi...jutro robię zacierkę, tak mi smaka narobiłaś;p
OdpowiedzUsuń...mój Połówek stwierdził, że jak będę TO jadła...zamknie się w sypialni...ale co tam, uwielbiam zacierkę;D
Hehehe....Miał jakieś skojarzenie z kluseczkami na zdjęciu? :D Zawsze możesz zetrzeć na tarce, może się skusi ;)
Usuńhahaha, pewnie tak, dlatego robię ją teraz, póki go nie ma....bo jak mam słuchać...;p
UsuńJa chyba raz u babci taką jadłam ale głównie to smaki mojego taty ,koniecznie ją muszę zrobić
OdpowiedzUsuń