Zachciało mi się gruszek...Takich nadzianych i podanych na ciepło. Pomysł pojawił się w bezsenną noc. Rano doczekał się realizacji. Zaspokoiłam gruszkową "zachciewajkę" i powiem Wam, że wyszło pysznie!
Składniki:
2 gruszki
50 g kaszy jaglanej
70 g sera gorgonzola
2 łyżki startego sera cheddar
2 łyżki posiekanych orzechów włoskich
6 suszonych śliwek
1/2 łyżki miodu
1/2 łyżeczki czarnuszki (opcjonalnie)
sól
Kaszę jaglaną ugotować do miękkości w osolonej wodzie. Gruszki przekroić
na połówki i wydrążyć środek, pozostawiając około 1 cm miąższu.
Wydrążone gruszki napełnić kaszą. Dodać pokrojoną w kostkę gorgonzolę,
posiekane orzechy włoskie oraz pokrojone na mniejsze cząstki suszone
śliwki. Każdą połówkę posypać startym serem cheddar i czarnuszką. Polać
płynnym miodem. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 175 stopi i piec
około 20-25 minut. Gruszki powinny być lekko twarde. Podawać na ciepło
lub na zimno.
Przypominam o trwającym konkursie (KLIK)
ostatnio coraz bardziej doceniam połączenie owoców i sera :) pyszności!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie połączenia, zresztą słono-słodkie i ostro-słodkie to zdecydowanie moje smaki ;)
Usuńpiękne danie!
OdpowiedzUsuńaaale to musi być smaczne! i tak wykwintnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńdoskonałe, gorgonzola i czarnuszka, bomba:)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, słodkie pyszne gruszki to jest to:) bardzo ładnie podane:)
OdpowiedzUsuńmuuuuusze sprobowac;]
OdpowiedzUsuńpierwsze widzę takie gruszki, ale pomysł powalił mnie na kolana:) świetne!
OdpowiedzUsuńGruszki świetnie pasują do serów, także tych pleśniowych, jabłka często zapieka się w miodzie z orzechami i suszonymi owocami. Dlaczego więc nie zapiec gruszek z serem, kaszą i odrobiną słodyczy - tak pomyślałam i powstał ten przepis :)
UsuńAle pycha :) Też mi się zachciało takich gruszek... teraz nie zasnę :)
OdpowiedzUsuńWow, robią wrażenie! Muszą być po cudowne!
OdpowiedzUsuń